Styl hamptons w australijskim wykonaniu
Na wnętrza w stylu hamptons w australijskim wykonaniu mogłabym patrzeć godzinami. Zapewne dlatego australijskie projektantki należą do moich ulubionych. Dzisiaj chciałabym Wam przybliżyć jedną z nich.
Na wnętrza w stylu hamptons w australijskim wykonaniu mogłabym patrzeć godzinami. Zapewne dlatego australijskie projektantki należą do moich ulubionych. Dzisiaj chciałabym Wam przybliżyć jedną z nich.
Blue and white forever to pierwsze skojarzenie, które nasuwa mi się, kiedy oglądam album Beautiful: All-American Decorating and Timeless Style, którego autorem jest Mark D. Sikes. Dlaczego? O tym poniżej.
Młynek do mielenia odpadów to stały element w amerykańskiej kuchni, w polskiej występuje bardzo rzadko. Dlaczego tak się dzieje?
Odpowiedzi na to pytanie na pewno jest kilka, ale sądzę, że brak młynka do odpadów w większości domów wynika przede wszystkim z niewiedzy o korzyściach, które daje to niewielkie urządzenie. Pora więc przybliżyć Wam ten temat.
Panele z v-fugą to obecnie standard wśród paneli i wydawać by się mogło, że pisanie na ten temat kolejnego tekstu mija się z celem. Jednak do wypowiedzenia się w tej sprawie skłoniły mnie komentarze pod niedawno przeczytanym przeze mnie artykułem dotyczącym paneli właśnie.
O co chodzi z tymi v-fugami?
Panuje opinia, że zmiana poduszek to łatwy i tani sposób na odmianę wnętrza. Pozwolę sobie nie do końca zgodzić się z tym twierdzeniem — łatwo tak, ale tanio to już na pewno nie jest.
Chciałabym napisać, że przeglądając album Mrs. Howard, Room by Room Phoebe Howard miałam wypieki na twarzy i przyśpieszony puls. Chciałabym napisać, że spędziłam kilka godzin, delektując się wspaniałymi wnętrzami.
Nie napiszę nic z tych rzeczy. Pozwólcie jednak, że zacznę od początku.
Gdyby na świecie nie było brudu ani owadów miałabym białe okna. Gdybym na dodatek wygrała w totka miałabym tak:
Na prosty sposób, jak lepiej wybrać kolor farby na ścianę nie wpadłam sama. Pomysłem podzielił się ze mną właściciel pobliskiego sklepu z materiałami budowlanymi, z którym (z powodu częstych wizyt) nawiązałam niemalże przyjacielskie relacje.
Nad tym pytaniem zastanawiałam się od chwili, w której postanowiłam założyć bloga. Z tą kwestią związane są bowiem dwa problemy.
Dzisiejszy poranek nie zachęca do spacerów. Siedzę więc w kuchni, piję ciepłą herbatę i przyglądam się kuchennym meblom. W mojej kuchni królują duże szuflady, więc w dzisiejszym poście chciałabym podzielić się z Wami swoim doświadczeniem w tym temacie.
Wszelkie prawa zastrzeżone © 2017-2020 House of Mirrors • Dekoracje w stylu Hamptons